...odc. 29. Pracoholicy z mikro, małych i średnich firm.

„PRACOHOLICY Z MMSP"

Rola mikro, małych i średnich przedsiębiorstw w gospodarce naszego państwa jest o tyle istotna co i szczególna. Oprócz wspominanego przeze mnie istotnego udziału tego sektora w wytwarzaniu produktu krajowego brutto, ma przemożny wpływ na rozwój zatrudnienia. Praktycznie od 1998 roku wszystkie negatywne parametry rynku pracy się pogarszają. Stan dnia dzisiejszego jest zatrważający. Określenie prognozy i perspektyw tworzenia nowych miejsc pracy staje się potrzebą chwili. Wyniki badań Demoskopu wskazują, że jedynie małe i średnie przedsiębiorstwa, szczególnie te zatrudniające do 50 osób, będą w najbliższych czasach dawać nadzieję na wzrost zatrudnienia, po prostu generować nowe miejsca pracy. W latach 1998 i 1999 saldo zwolnień do zatrudnień w sektorze było dodatnie dla tych drugich. Jednak trzeba powiedzieć sobie wprost, że systematycznie pogarszają się warunki dla prowadzenia działalności gospodarczej, firmy rozwijają się znacznie wolniej i nie są już w stanie wchłaniać pracowników zwalnianych z dużych firm czy restrukturyzowanych państwowych czy budżetowych. Niesłychanie złą tendencją jest zwalnianie przede wszystkim pracowników ze sfery produkcyjnej czyli tej, która tak naprawdę „napędza" koniunkturę gospodarczą. Głównie objęło to duże, państwowe molochy, ale również spółki prawa handlowego i podmioty fizyczne. Natomiast zatrudniało nowych pracowników, w 2013 roku, około 2/3 MMSP. Zdecydowanie stabilniejsze w zatrudnieniu były mikro przedsiębiorstwa. Aż w 84 % z nich nie zwolniono nikogo, a w 82% nie przyjęto żadnego nowego pracownika.

Przewidywane zapotrzebowanie na pracowników. Jestem w tym temacie umiarkowanym optymistą w prognozach wzrostu zatrudnienia na lata 2014 i dalej. Szefowie firm, w rozmowach twierdzą, że poziom zatrudnienia w ich firmach w najlepszym wypadku pozostanie bez zmian. W tym wypadku również ok.20% z firm produkcyjnych przewiduje zwolnienia a ok. 15% wzrost zatrudnienia zapowiadają przede wszystkim firmy budowlane. Redukcji zatrudnienia można się spodziewać w firmach średnich, natomiast nadzieje budzą firmy małe od 6 do 50 pracowników, gdzie wyraźnie występuje gotowość do przyjmowania nowych pracowników. Jakie są zatem według mnie, główne bariery w tworzeniu nowych miejsc pracy. Za najdotkliwszą uważam znacznie ograniczony popyt na produkty i usługi. Z kolei najczęściej sygnalizowanymi mi barierami przez menedżerów firm będą: system prawny i podatkowy.